Sztuka w Moskwie

Do Moskwy jadę, żeby się wyspać, pierwszy raz od roku. Dlatego nie zabrałam dzieci, zainwestowałam w dobry hotel, za to zaoszczędziłam na śniadaniu. Nikt mnie na nie z łóżka nie wyciągnie, szczególnie przy dwugodzinnej zmianie czasu. Ich ósma to moja szósta, nie ma mowy. Kawa zamiast śniadania. Jest super.   Okazuje się jednak, że mózg młodej mamy resetuje się bardzo szybko i chętnie chłonie wiedzę … Czytaj dalej Sztuka w Moskwie