Sycylia, wzdłuż morza

  Wystarczyła jedna podróż na Sycylię, żeby się w niej zakochać. Druga wyprawa miała już więc charakter rozpoznawczy, z wysokim ryzykiem zakupu gaju cytrynowego. Sytuacja wymagała odkrycia morskiej strony wyspy, bo kto latem wytrzyma w 40 stopniach bez zanurkowania od czasu do czasu z tuńczykami?   Sycylijskie wybrzeże słynie z dość specyficznego folkloru. Przede wszystkim na tutejszych plażach zażywa się pikniku. Ale nie takiego w … Czytaj dalej Sycylia, wzdłuż morza

Noto, rajska dolina

Jeśli o wszystkim decyduje pierwsze wrażenie, Noto nie ma u mnie żadnych szans, pomyślałam wlokąc się po rozgrzanym asfalcie wymarłego miasta na południowym krańcu Sycylii. Nie to, żeby było brzydkie. Gdzie nie spojrzysz, tam barokowe kościoły, zdobione balkony bogatych niegdyś kamienic. Wszystko z tego samego, złocistego kamienia. Niestety, dziś perła Baroku nie ma w sobie życia. Ani jednej osoby na ulicach, ani jednego otwartego sklepu. … Czytaj dalej Noto, rajska dolina