Senne podróże

  Idzie zima, dobry czas na spanie. Ciemno, zimno. Podróżne walizki chwilowo zajmują głębiny strychu, a na wierzch wyciągamy ciepłe kołderki, świeczki zapachowe i sięgamy nieśmiało po świąteczne ozdoby. Moje maleństwo już od szóstej ziewa i podpytuje, spoglądając w zaokienną czerń: kąpać? Niech będzie kąpać. Kąpać i spać, a mama na fotel z książką J.K. Rowling, która udaje, że nie jest J.K. Rowling. Ale zanim … Czytaj dalej Senne podróże

Wojna francusko-włoska

– Francuzi nic nie wiedzą o kuchni. – Mój mąż dobitnie zamknął temat francuskiej gastronomii, w którym pławię się ostatnio z rozkoszą, w ramach mojego nowego projektu pisarskiego. – Przepraszam? – krztuszę się galaretką tymiankową, otoczoną imbirowo-dyniowym dżemem, pokrytą chmurką kremu patissiere, na ciastku sablé. Właśnie wróciłam z Clermont Ferrand z walizką pełną książek kucharskich. Aż kipię od entuzjazmu. Ale jak tu się nim dzielić, … Czytaj dalej Wojna francusko-włoska